Tutaj byłem zaproszony do reduktora bo nie można było nastawić wg. wskazań manometru. Stwierdziłem że manometr do wymiany. Pan z utrzymania ruchu stwierdził że wymieni. Instalacja odcięta z dopływu pary manometr wskazywał zero. Wiec pracownik przystąpił do odkręcania manometru wraz z rurką Burdona. Nie zdążyłem się udać do sterowni tuż za ścianę żeby otworzyli linie na produkcję aby mieć pewność opróżnionej linii z ciśnienia pary. W instalacji było ciśnienie i to gdzieś około 1bar do 1,5 bar. Wyszła z tego niezła rakieta dobrze że mechanik nie był za bardzo pochylony nad tym manometrem a był dodatkowo na drabinie.

Pozdrawiam Emilian Bieniek